Autobusy wrócą na ulicę 14 Lutego w Pile
16.09.2022 Autor:
Artur Maras
Ulica 14 Lutego jest jedną z najstarszych w mieście. Po wyremontowaniu jej 7 lat temu, wprowadzono tu ruch jednokierunkowy, ograniczono prędkość jazdy oraz wprowadzono zakaz postoju. Przestały tędy także kursować autobusy. Teraz miejski przewoźnik chce je tu ponownie przywrócić.
- Nie ma takich punktów dużo. To jest miejsce spacerów. Ja byłabym jednak przeciwko włączeniu tutaj ruchu autobusowego. Z jednej strony byłoby dobrze, bo byłoby blisko na przystanek, ale z drugiej strony więcej hałasu, więc sprawa dyskusyjna. Ja jestem za tym, żeby autobusy były. Na pewno byłoby to lepiej dla ludzi bez samochodu, dla starszych, którzy tu mieszkają, żeby gdzieś dojechać - mówią pilanie.
Ulicą kursować będzie linia nr 5, po której będą poruszały się wyłącznie autobusy elektryczne i to w odróżnieniu od innych pojazdów, w dwóch kierunkach. Na drodze wyznaczono już trzy nowe przystanki. Pojawiły się także miejsca postojowe. Urzędnicy tłumaczą to uporządkowaniem tej przestrzeni.
- To jest wprowadzenie zasady, że w strefie zamieszkania konsekwentnie możliwym jest parkowanie tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Takie miejsca wyznaczone zostały dla pojazdów zaopatrzenia tamtejszych placówek handlowych i usługowych. W tych czterech miejscach jest to obecnie możliwe - tłumaczy Piotr Ziółkowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Pile
Bo dotąd dostawcy łamali przepisy, aby móc dostarczyć towar do pobliskich lokali. Straż Miejska miała przymykać na to oko. Policja już nie. Sypały się mandaty. Jednak jak przekonują przedsiębiorcy nowe miejsca postojowe nie rozwiązują starego problemu.
- To jest 60-kg paczka, zgodnie z przepisami powinna stać przy tej kopercie i trzeba by ją przenieść - skarży się księgarz Jan Lus.
Kilkadziesiąt metrów dalej. Miejsc postojowych jest po prostu za mało - przekonują przedsiębiorcy. Sytuację ich zdaniem utrudni także autobus kursujący w dwie strony.
- W tej chwili, jeśli chodzi o działających tu przedsiębiorców w ulicach 11 listopada i 14 lutego to nikt nie jest zadowolony, bo to odbiera nam możliwość klienta. Najczęściej ludzie dojeżdżają samochodami i potrzebują te 10-15 minut, aby sprawę załatwić - dodaje Jan Lus.
Przedsiębiorcy nie składają broni. Jak przekonują, droga jest tak szeroka, że na stałe można wydzielić tu pas do postoju. Chcą również wnioskować do prezydenta miasta oraz radnych, o to, aby ruch autobusowy, jeśli ma się tu ponownie pojawić był poprowadzony tylko jedną stroną.