Dla cyklistów z Wałcza i okolicznych wsi ta ścieżka to istotne udogodnienie. Wreszcie będzie tu bezpiecznie. Rowerzyści nie będą musieli już się ścigać z kierowcami na drodze krajowej.
- To ścieżka rowerowa będzie dobra. Ludzie z Ostrowca będą sobie jeździć do Wałcza. Tu często ludzie jeżdżą na grzybki - mówią wałczanie.
Grzybiarze na rowerach na razie mają do dyspozycji 1300 metrów gotowej drogi. To część gminna. Miejska część inwestycji, czyli budowa odcinka o długości zaledwie 300 metrów, się opóźniła...
- Niwelacja części skarpy wymagała przesunięcia jej i uzgodnienia tego czy z Wodami Polskimi czy właśnie zarządem wojska. To spowodowało pewne przesunięcia w czasie na etapie projektowania - tłumaczy Maciej Żebrowski, burmistrz Wałcza.
Nowa ścieżka rowerowa będzie oświetlona i wyposażona będzie w barierki boczne, które zagwarantują bezpieczeństwo cyklistom.
Prace mają zakończyć jeszcze w tym roku. Koszt inwestycji to 2 700 00 złotych. Ścieżka częściowo została sfinansowana z rządkowego programu Polski Ład.