5,3 milionów złotych teraz, a docelowo nawet ponad 12 milionów. Tyle gmina Okonek chce przeznaczyć na modernizację i budowę sieci wodno-kanalizacyjnej. To pozwoli w znacznej mierze zlikwidować białe plamy na mapie miasta.
Podłączenie do sieci wodno-kanalizacyjnej to coś, co większości z nas wydaje się oczywistością. W Okonku jest jednak inaczej. Jeszcze kilka lat temu połowa miasta nie była do niej podłączona.
- Do dzisiaj nie mamy kanalizy. Potrzebne są inwestycje, oczywiście, że tak. Obiecują co wybory, że będą. Obiecują, ale nie robią, żeby mieć co obiecywać - skarżą się mieszkańcy Okonka.
Teraz obietnice sprzed lat znajdą pokrycie w faktach. Za 5,3 mln zł (z czego 5 mln pochodzi z Polskiego Ładu), sieć wodno-kanalizacyjno-deszczowa powstanie w nowo powstałym rejonie miasta – ulicach Jeziornej i Zielonej.
- Jest to w granicach 25 ha. I zależało nam na tym, żeby ten cały obszar, czyli to budownictwo mieszkaniowe, niskie, jak i te tereny inwestycyjne, były uzbrojone po zęby - mówi Andrzej Jasiłek, burmistrz Okonka.
Miasto ogłosiło już przetarg na ponad 5 milionów na budowę drogi do Borowa, wraz z odprowadzeniem deszczówki. Kolejne dwa miliony zostaną przeznaczone na budowę hydroforni w Borucinie. Obecnie trwają tam także prace związane z podłączeniem sieci z Borucina do Okonka, dzięki czemu w mieście mają zniknąć problemy z ciśnieniem wody lub jej brakiem w okresie wakacyjnym.