Kolejna podwyżka cen paliw

24.09.2022   Autor: Redakcja
---

Rosja ogłasza częściową mobilizację, a ceny ropy szybują w górę. Efekt widać już na stacjach paliw. Czy czeka nas kolejna cenowa rewolucja? 

W środowym wystąpieniu Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację w Rosji i zagroził Zachodowi użyciem broni jądrowej w przypadku ataku na integralność terytorialną tego kraju.  


- Oczywiście, że się boimy, bo nie dość, że węgiel poszedł w górę, nie wiadomo co z drzewem. Siedzimy na bombie zegarowej. Na pewno wszystko pójdzie do góry. Ja się obawiam od samego początku jak tylko ta agresja była na Ukrainę. To jest zagrożenie dla całego świata, nie tylko Polski czy Europy - nie kryją obaw mieszkańcy Piły

 
Eskalacja napięcia wokół Ukrainy już odbiła się na rynkach złota czy ropy, co widać na stacjach paliw. 

- Dzisiaj rynki są tak wrażliwe na wszystkie działania związane z tym co dzieje się na świecie, że po prostu jest kwestia tego, że każda decyzja, każdy ruch wojenny na Ukrainie powoduje wzrosty cen nie tylko paliw, ale i surowców - tłumaczy Piotr Sosnowski -z katedry ekonomii w ANS w Pile
 


 

Branża transportowa nie pozostawia złudzeń. Widoczne teraz skoki cen paliwa, za chwilę zobaczymy także na sklepowych półkach.  
 

- Globalnie wpłynie to na pewno na cenę transportu, produktów, itp. i to kółko będzie nam się zataczało. Ceny znowu będą nam rosły. Jak będą rosły ceny transportu, będą rosły ceny produktów i znów wrócim do transportu i do cen produktów - mówi Mariusz Jagiełło,  prezes firmy transportowej  
 

Dotyczy to także artykułów podstawowych takich jak żywność. Czy tę spiralę da się wyhamować? Trudno powiedzieć. Eksperci mówią o tym, że przewidywanie rynkowej przyszłości w obecnych czasach jest jak wróżenie z fusów.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group