Jakość powietrza jeszcze jest dobra, ale gminy montują czujniki

Nadchodzi smog - alarmują eksperci. Choć na tę chwilę jakość powietrza w naszym regionie jest dobra, to w najbliższych tygodniach może się to diametralnie zmienić. Coraz więcej miast i gmin na bieżąco monitoruje jakość powietrza.  
 
Kilka dni temu przy margonińskim kościele stanęła specjalna tablica. 40 calowy ekran pokazuje aktualną jakość powietrza w mieście.  

– W tej chwili pokazuje stężenia pyłów PM 2, PM 10, wilgotności, temperatury. Ma też możliwość wyświetlania na niej filmów, prezentacji multimedialnych - tłumaczy Kinga Książkiewicz z Urzędu Miasta i Gminy w Margoninie. 

Takich tablic w regionie jest coraz więcej. Bo każdego roku przez kominy do atmosfery uwalnianych jest tysiące metrów sześciennych zanieczyszczeń. A w tym roku będzie znacznie gorzej, bo brakuje węgla...   

– Jest problem z węglem, ekogroszkiem, z drzewem. Myślę, że zanieczyszczenie będzie rosło, bo ludzie będą palić czym popadanie.  
W piątek, wracając z pracy poczułam smog i nie było to przyjemne uczucie. Będziemy tak truci tym wszystkim, że będzie makabra - mówią mieszkańcy Chodzieży.  Póki co w naszym regionie notuje się bardzo dobrą jakość powietrza. Normy pyłów nie są przekroczone. Na stężenie niebezpiecznych pierwiastków mają wpływ m.in. opady, prędkość wiatru i temperatura. Im chłodniej, tym więcej pyłu PM 10 w powietrzu.  

– Ziarna, których średnica nie przekracza 10 mikrometrów. One powstają w wyniku spalania paliw stałych, są też efektem pracy silników spalinowych, unoszą się w powietrzu - wyjaśnia Danuta Krysiak z Generalnego Inspektoratu Ochrony Środowiska, oddział w Poznaniu. 

Zawieszony w atmosferze pył jest bardzo niebezpieczny dla zdrowia. W jego skład wchodzą przede wszystkim rakotwórcze metale ciężkie. Wdychanie smogu zwiększa także ryzyko zawału serca i udaru mózgu.