We wtorek przed Sądem Apelacyjnym w Poznaniu zapadł prawomocny wyrok w sprawie zabójstwa 2-letniego Marcelka z Chodzieży. 24-latka spędzi za kratami 25 lat. Sędzia podkreślił, że opiekunowie dziecka działali ze szczególnym okrucieństwem, a zachowanie Anity W. było niegodne matki. Tym samym nie podzielił argumentacji Sądu Okręgowego, by kobiecie po resocjalizacji dać szansę na powrót do społeczeństwa, bo była niedojrzała, gdy urodziła dziecko i wyrażała skruchę podczas procesu.
Dożywocie grozi matce Marcela za to, że biła i udusiła 2-latka
Sąd apelacyjny podwyższył także wymiar kary dla 25-letniego partnera kobiety. Martin K. spędzi za kratami 6 lat, a nie 4,5 roku – jak orzekł sąd pierwszej instancji. Mężczyzna od początku nie przyznawał się do winy i całą odpowiedzialność zrzucał na partnerkę.
2-letni Marcel był zmuszany do jedzenia niedopałków papierosów oraz karmy dla gryzoni. Dziecko było bite, brudne i niedożywione. Ze złamaniem nogi trafiło do chodzieskiego szpitala. Wówczas lekarze powiadomili policję o stanie dziecka. Policja oraz prokuratura w Chodzieży przez wiele miesięcy nie zrobiła nic, albo niewiele w tej sprawie. Po śmierci Marcela trzech funkcjonariuszy dostało nagany, a komendant powiatowy policji został odwołany ze stanowiska. Funkcję stracił też prokurator rejonowy oraz asesor - prowadząca tę sprawę.