Sprzątają groby, bo chcą uzbierać na wycieczkę do Grecji

11.10.2022   Autor: Jakub Sierakowski
1364---45
Kieszonkowe czy drobne od dziadków - to najbardziej popularne metody na zarobek nastolatków. Na tym nie poprzestają uczniowie 3B z I Liceum Ogólnokształcącego w Złotowie. Oferują mieszkańcom sprzątanie grobów. 

Ostatnie lata nie były łatwe dla wszystkich z nas. Pandemia wywróciła do góry nogami cały świat, jaki do tej pory znaliśmy. Koronawirus dał się we znaki szczególnie młodym ludziom, którzy najpiękniejsze lata życia spędzili przed komputerami. 

- Przez pierwsze dwa lata było bardzo ciężko poznać tę klasę, bo byliśmy trochę od siebie odcięci ze względu na zdalne nauczanie.  Tak naprawdę teraz nadrabiamy zaległości, jeżeli chodzi o normalniejsze spotykanie i głębsze poznanie siebie - tłumaczy Sebastian Piesiak, wychowawca klasy. 

I taką potrzebę mają sami uczniowie 3B. Dlatego postanowili, że pod koniec obecnego roku szkolnego pojadą na wycieczkę. 

- Wycieczka jest za granicę. Teraz pędzi inflacja, więc to też trzeba wziąć pod uwagę.  I chcemy się też zintegrować, żeby być jako jedność. Bo tak naprawdę rok – dwa były zdalne lekcje i nie byliśmy w stanie odkryć siebie - dodaje Nikola Tawrell, uczennica I LO. 

I pewnie nie byłoby w tym nic specjalnego. Bo na wycieczki chcą wyjechać zapewne niemal wszystkie klasy. Wyjątkowe jest jednak to, że uczniowie postanowili sami na nią zarobić. Oferują sprzątanie grobów. 
- Na początku klienci dzwonią do Nikoli. Następnie ustalamy w klasowym gronie osoby, które będą pracowały przy aktualnym nagrobku. Jest tych zleceń kilka, więc trzeba się jakoś podzielić - wyjaśnia Mikołaj Szopiński, uczeń I LO. 



Jednak liczą na to, że będzie ich dużo więcej. Sprzyja im też kalendarz – 1 listopada zbliża się wielkimi krokami. Za swoje usługi nie chcą dużych pieniędzy - to 50 zł za pojedynczy nagrobek. I 75 za podwójny. 

- Za posprzątanie jednego grobu nie mamy wielkich pieniędzy, dlatego musi być ich sporo. Chcemy to jak najbardziej nagłośnić, żeby ludzie byli chętni i nam w tym pomogli. Ta suma też nie jest mała, bo waha się przy 3 tys. zł. za osobę i jest to spory koszt dla rodziców, dlatego chcemy ich odciążyć - zapewnia Martyna Gajewska, uczennica I LO. 

Uczniom marzy się wyprawa do Grecji. A wszyscy ci, którzy zechcą pomóc w realizacji tego uczniowskiego marzenia, a przy okazji odciążyć siebie przy sprzątaniu grobów - informacji mogą szukać pod numerem telefonu – 504 532 425. 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group