- Z jednej strony byłam bardzo zła. A z drugiej spodziewałam się. Miałam taką informację, że ta budka długo nie postoi. Niestety, ludzie różnie do tego podchodzą. Wiem, że jest kilku przeciwników kotów na osiedlu, chociaż nie mamy dużego zgrupowania – raptem 2,3 koty wolnożyjące. Bałam się tego i niestety moje obawy się ziściły - opowiada Katarzyna Procak, Stowarzyszenie Razem dla Zwierząt Wałcz.
Jak dodaje – Stowarzyszenie Razem dla Zwierząt chce poszukać kompromisu z przeciwnikami kotów dotyczącego na przykład postawienia domku w innym miejscu.