Temat przebudowy stadionu na ul. Bydgoskiej ciągnie się już od kilku miesięcy. Wydawało się, że po otrzymaniu niemal 20 milionów złotych z Polskiego Ładu, remont ruszy pełną parą. Tak się jednak nie stało, a co więcej, pojawiło się ryzyko, że ze względu na przedłużające się procedury, miasto straci te pieniądze.
- Piła dostała prawie 20 milionów na stadion i to jest podtrzymane. Pytanie, jaką kwotę jest w stanie dołożyć miasto. Muszą przygotować stosowny kosztorys. Mam nadzieję, że będzie on bardziej precyzyjny i bardziej odpowiadający sytuacji, która jest - mówi Marcin Porzucek, poseł PiS.
- Mówiłem, że niezależnie od wszystkiego, stadion będzie przebudowany. Dzisiaj trzeba pamiętać o tym, że nie możemy podejmować działań, które uniemożliwią sezon. Bo to jest kluczowe, żeby drużyna mogła jeździć - zapewnia Piotr Głowski, prezydent Piły.
Jak dodaje prezydent, miasto obecnie pracuje nad zmniejszeniem zakresu prac na stadionie tak, aby znacząco obniżyć jego koszty.