Zima za pasem, a wiele osób nie kupiło jeszcze opału. Przez kryzys energetyczny, jego ceny poszybowały w ostatnim czasie w górę. Rząd chce więc zaangażować w sprzedaż i dystrybucję węgla samorządy, które miałyby to robić na preferencyjnych warunkach.
- Zakładając, że problem dotyczy jednego roku, to przygotowanie placów, kupno maszyn do załadunku, rozładunku, byłoby zupełnie nierozsądne. Pojawiły się więc natychmiast te głosy, aby wykorzystać to co jest - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.
Czyli już istniejącą w kraju sieć prywatnych składów węgla lub miejskich spółek z którymi samorządy podjęłyby współpracę na dystrybucję i sprzedaż tego surowca i to bez konieczności rozpisywania przetargów. W przypadku Piły byłby to MEC. Podobne rozwiązanie planuje też Czarnków.
- Przymierzamy się tak jak sądzę chyba większość gmin, nawiązać współpracę ze składem węgla. Zebrać wcześniej oczywiście to zapotrzebowanie od naszych mieszkańców. I wtedy ten węgiel zagwarantować - tłumaczy Andrzej Tadla, burmistrz Czarnkowa.
Aby tak się stało potrzebne są jednak nowe regulacje.
- Czekamy na ustawę. Ona tak naprawdę odpowie nam na wiele pytań. Na finansowanie, czy trzeba najpierw wyłożyć pieniądze, czy będzie jakiś wydłużony termin płatności, czy możemy realizować to za pośrednictwem spółki. Na chwilę obecną możemy mówić o doniesieniach medialnych - zastrzega Magdalena Krawczyk, sekretarz Wałcza.
Rząd zapowiedział już uproszczenie formalności związanych z zakupem i sprzedażą węgla przez gminy. To jednak nie jedyne wątpliwości samorządowców, którzy w ubiegłym tygodniu spotkali się w tej sprawie z premierem Mateuszem Morawieckim.
- Chodzi m. in. o to, żeby rząd wziął odpowiedzialność za to, że węgiel będzie stale na placu, że jeżeli my będziemy go sprzedawać, to abyśmy mieli pewność, że każdego dnia, jeżeli mieszkaniec naszych miast, gmin przyjedzie na plac to węgiel będzie i będzie on dobrej jakości - tłumaczy Jacek Gursz, przewodniczący Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski, burmistrz Chodzieży.
Rząd zapewnia, że opału tej zimy nie zabraknie.
- Mamy kilka milionów ton węgla, który jest - zapewnia Marcin Porzucek, poseł PiS.
Z Polski, ale także z zagranicy, a to nie koniec zamówień. Węgiel ten przedsiębiorstwa współpracujące przy jego dystrybucji z samorządami będą pozyskiwać bezpośrednio od...
Więcej szczegółów związanych z dystrybucją i sprzedażą węgla przez samorządy poznamy, kiedy to ustawa zostanie uchwalona przez Sejm i Senat oraz podpisana przez prezydenta.