Tanie obiady dla seniorów. Ta grupa coraz biedniejsza

Obiad za 7 złotych dla seniorów w Złotowie. To recepta na szalejącą drożyznę, która dotyka nas wszystkich, ale emerytów w pierwszej kolejności. 

Średnia emerytura w Polsce w marcu 2022 r wyniosła nieco ponad 2500 zł brutto. Nawet jeżeli weźmie się pod uwagę dodatkowe świadczenia dla seniorów, to przy inflacji sięgającej ponad 17 procent, ich portfele szczególnie pustoszeją. 

- Widzę dużo osób wokół, którzy są biedni, którym brakuje pieniędzy. Sama teraz kupowałam żwirek dla kota, który kiedyś kosztował 30 parę złotych, a pani mi dzisiaj mówi 100 złotych. Wiadomo, te ceny tak rosną, że rzeczywiście to jest problem. Ale to wszyscy mamy - mówią złotowianie. 

I widać to nawet w statystykach policyjnych. Jak się okazuje, w ostatnich miesiącach wzrosła liczba kradzieży wśród osób w wieku 50+. 

- Do końca sierpnia do naszej jednostki zgłoszono łącznie 143 kradzieże, natomiast w poprzednim roku takich kradzieży było 110. Coraz częściej są to osoby powyżej 60 roku życia, które najczęściej kradną artykuły spożywcze. Najstarsza osoba, która kradła miała 74 lata - mówi mł. asp. Damian Pachuc, rzecznik prasowy złotowskiej policji. 

Obecnie kieszenie drenują nawet zwykłe zakupy w sklepie czy aptece. A przecież praktycznie nie ma seniora, który nie musiałby brać leków. 

- To są osoby bardzo sumienne. Oni zapłacą za rachunki, za leki, to będą zobowiązania na pierwszym planie. A jak im zabraknie, to na ich osobiste potrzeby – na przykład na jedzenie - przekonuje Adam Pulit, burmistrz Złotowa. 

Dlatego w Złotowie powstał specjalny program - ciepły posiłek dla seniora. Zasady są proste - jeżeli senior ukończył 70 lat, nie pracuje i nie pobiera świadczeń z Mops-u, może zgłosić się do Domu Polskiego i zapisać się na posiłki na preferencyjnych cenach. Program startuje od 2 listopada. 

- Mamy na listopad 30 karnetów na obiady. To będzie obiad dwudaniowy. Zgłosiły się dwa bary, które chcą serwować te posiłki - “Miś” na ul. Paderewskiego i “Smakosz” na al. Piasta. Obiady będą kosztować ok. 15 złotych - mówi Małgorzata Kułaczkowska z PCK Złotów. 

Ale senior zapłaci tylko 7. Na razie pieniędzy wystarczy na posiłki dla 30 osób, ale jeżeli uda się zebrać większą kwotę, to może być ich więcej. W listopadzie koszty programu pokryje PCK, a w grudniu miasto. Organizatorzy liczą także na szczodrość złotowian - już za kilka dni wolontariusze będą zbierać datki na ciepłe posiłki dla seniorów.