Prokuratura poszukuje mężczyzny, który może mieć związek z brutalnym zamordowaniem pilanki, do którego doszło w styczniu tego roku. Jeden z podejrzanych Marian K., siedzi od ponad pół roku w areszcie. Mimo nagrań z monitoringu miejskiego, śledczym nadal nie udało się ustalić tożsamości drugiej osoby, która widziana była wraz z zatrzymanym. Prokurator podjął więc decyzję o publikacji wizerunku tej osoby.
- Zarówno przed zdarzeniem jak i po zdarzeniu Marianowi K. towarzyszy nieustalony mężczyzna. Osoba ta powinna zostać ustalona i powinna być wyjaśniona ewentualna rola tej osoby w zaistniałym zdarzeniu. Z dokonanych oględzin i nagrań monitoringu wynika, że osoby te muszą się znać, rozmawiają jak dobrzy znajomi, więc wynikałoby z tego, że Marian
K., doskonale wie kim jest jego współtowarzysz, który był z nim u pokrzywdzonej w mieszkaniu. - Michał Jopek, prokurator Prokuratury Rejonowej w Pile
Tego jednak Marian K. podejrzany o brutalne zamordowanie pilanki w kamienicy przy ul. Okrzei nie chce wyjawić. Ze względu na wagę i dobro śledztwa prokurator podjął więc decyzję o publikacji wizerunku drugiej osoby zarejestrowanej przez kamery monitoringu, która także może mieć związek z tą sprawą. Mężczyzna jest w średnim wieku. Szczupły i średniego wzrostu. Być może nosi okulary. Chodzi w charakterystyczny sposób. W dniu morderstwa ubrany był w czapkę z daszkiem, kurtkę i wojskowe spodnie w odcieniach beżu. Miał także na sobie plecak. Jeśli ktokolwiek rozpoznaje tego mężczyznę, proszony jest o kontakt z pilską policja lub prokuraturą.