Spotkania integracyjne Ukraińców i Polaków trwały od września. Uczestniczki poznawały polską kulturę, tradycje i smaki. Teraz role się odwróciły. W ramach podziękowania mieszkańcom miasta za okazaną pomoc, uchodźczynie zorganizowały warsztaty kuchni ukraińskiej. Przygotowały kilka tradycyjnych potraw. Wszystko w myśl idei zero waste i niemarnowania żywności.
- Dziewczyny chcą pokazać mieszkańcom Piły i obywatelom Polski co to znaczy kuchnia ukraińska. Jakie mamy tradycje i jakie mają kulinarne doświadczenia. Chciałyby się nimi podzielić - mówi Svetlana Pavlenko, Centrum Integracji Cudzoziemców w Pile.
Na stole pojawiła się najbardziej znana zupa – barszcz ukraiński. Uczestnicy warsztatów wspólnie przygotowali sałatkę warzywną i faszerowanego bakłażana. Było też coś na słodko - małe, okrągłe serniczki.
– Kuchnia polska i ukraińska bardzo się różnią. Dla mnie Polacy lubią kuchnię bardziej ostrą. Ukraińcy wolą jeść tłuściej - przyznaje Julia Kovashyna.
– To tutaj pierwsze co wysiadały osoby z Ukrainy. Jest to takie miejsce, gdzie miesza się bardzo dużo różnych kultur. W związku z tym postanowiliśmy, że warsztaty integracyjne dla osób z Ukrainy będą się odbywały właśnie tutaj - tłumaczy Emil Żerebiło, Pilski Bank Żywności.
W pilskim Centrum Integracji Cudzoziemców zarejestrowanych jest pół tysiąca uchodźców. Ukraińcy mogą skorzystać tam z porad prawników, psychologa i nauczyć się języka polskiego. Organizowane są także kursy adaptacyjne i zajęcia dla dzieci.