Pierwsza gazownia w Pile powstała w roku 1871 przy zbiegu ulic 14 lutego i Teatralnej. Duże zapotrzebowanie na gaz oraz wchodzące w życie nowe technologie sprawiły, że podjęto decyzję o wybudowaniu bardziej nowoczesnego zakładu gazowniczego, który powstał właśnie przy obecnej Al. Poznańskiej. Budowa nowego obiektu trwała bardzo krótko, bo jedynie 6 miesięcy. Oficjalnie zakład zaczął działać w październiku 1912 roku. Kompleks gazowniczy składał się z 4 obiektów.
- To była piecownia z siłownią i wieżą ciśnień. Odsierczalnia i aparatownia z siłownią i tłocznią gazu. Budynek administracyjno-mieszkalny dla dyrektora gazowni. Oraz zbiornik na gaz o pojemności 8 tysięcy metrów sześciennych - mówi Maciej Usurski historyk z Muzeum Staszica w Pile.
Stara gazownia to nie tylko zabytkowy kompleks budynków, ale też świadectwo rozwoju Piły.
- To jest historia gospodarcza naszego miasta. To jest historia przemysłowa, urbanistyczna, architektoniczna. Wiąże się to z rozbudową południowej części naszego miasta na początku XX wieku. Jest to przepiękny również od strony architektonicznej, z wykorzystaniem sztuki budowlanej - tłumaczy Maria Bochan, prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Piły.
Cały kompleks gazowniczy przetrwał do 1945 roku. Dopiero pod koniec wojny, 12 lutego poważnemu zniszczeniu uległy zabudowania gazowni i sieć. Zakład wznowił swoją pracę dopiero w roku 1951, zaś zakończył w 1975. Stara gazownia była wpisana do ewidencji zabytków, zatem nie było zagrożenia, że budynek zostanie rozebrany przez właściciela. Decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków kompleks budynków starej gazowni z dniem 18 października został wpisany już do wielkopolskiego rejestru zabytków, zatem zyskał ochronę prawną.
- Właściciel czy posiadacz obiektu zabytkowego ma w obowiązku dbać o ten obiekt. Musi go utrzymywać w stanie nie pogorszonym zachować go. Ważnym elementem jest też korzystanie z tego obiektu w sposób zapewniający trwałe zachowanie jego wartości - wyjaśnia Iwona Żerebiło, kierownik Wojewódzkiego Urząd Ochrony Zabytków w Poznaniu Delegatura w Pile.
Wpis do rejestru zabytków jest szansą dla gazowni. Właściciel czyli Wielkopolska Spółka Gazownictwa może teraz starać o dotacje z budżetu państwa na dofinansowanie prac konserwatorskich, restauratorskich czy robót budowlanych.