Liczba zawieranych ślubów kościelnych spada. Wynika to nie tylko ze zmiany światopoglądu, ale też coraz więcej rozwodników postanawia formalizować swoje związki.
- A dwa największe Kościoły w Polsce (katolicki i prawosławny, łącznie 99,4% małżeństw wyznaniowych w kraju) nie zezwalają na ponowny ożenek osób rozwiedzionych (no chyba, że jest się prezesem telewizji związanym z konkretną partią) - napisał Szymon Pifczyk z portalu kartografia ekstremalna.
W ubiegłym roku tylko 57 proc. nowożeńców spełniających kryteria braku wcześniejszego rozwodu wzięło ślub kościelny. Dla porównania, 10 lat wcześniej było to 70 proc.
- Ogółem w skali kraju 64,9% wszystkich małżeństw (a więc wliczając też małżeństwa, w których przynajmniej jedno z małżonków było wcześniej w związku małżeńskim) było wyznaniowych. W 2021 ten odsetek spadł do 53,7% — w zachodniej Polsce trudno dziś szukać powiatu, gdzie więcej niż co druga para pobierałaby się w kościele - czytamy dalej.
Sekularyzacja kraju postępuje - wynika z badań GUS. Widać to też w statystykach dotyczących udziału młodzieży w lekcjach religii. Mniej niż połowa uczniów szkół średnich jest wierząca, a w ostatnich klasach liceów w dużych miastach na religię chodzi mniej niż co piąty uczeń. Jeszcze mniej studentów deklaruje związki z kościołem.
fot. iStock
grafika - kartografia ekstremalna
Komentarze
Zobacz także