To nowość nie tylko w kraju. Jesiotry świetnie się spisują w rehabilitacji szczególnie osób niewidomych. Ale już samo nurkowanie dla ludzi z niepełnosprawnościami jest niesamowitym przeżyciem i wyjściem poza własne ograniczenia.
Jesiotry w roli rehabilitantów już pracują na Płotkach
- Pokazujemy, że mogą, że dadzą radę i takie osoby, gdy wejdą pod wodę czują się, wtedy, sami tak mówią, czują się pełnosprawne - tłumaczy Krzysztof Trawiński, instruktor nurkowania, prezes stowarzyszenia Krok po Kroku HSA.
A ich ograniczenia znikają.
- Jeżdżę na wózku na co dzień, co pomaga przemieszczać się na dłuższe dystanse, ale również, stanowi pewnego rodzaju ograniczenie, a w wodzie, mogę poruszać się na każdej płaszczyźnie, na każdej głębokości i moje ruchy nie są ograniczone w żadnym kierunku - wyjaśnia Piotr Przybylski, członek stowarzyszenia Krok po Kroku HSA.
Dodatkowo tu w bazie poznają się nurkowie z całego regionu. Nawiązują się nowe znajomości, a nawet przyjaźnie.
A nowego spojrzenia na rehabilitację uczyli się tu studenci oraz pracownicy socjalni z Wielkopolski. Przyjechali do Piły, by spojrzeć na problem rehabilitacji z innej strony. Bo wciąż w społeczeństwie pokutuje przeświadczenie, że...
- Wózek, kule ograniczają człowieka. Ja o tym miejscu usłyszałam i chciałam pokazać to miejsce także tym, którzy, maja okazję, szansę, są zawodowo związani z pracą na rzecz osób z niepełnosprawnościami, bo tutaj wszelkie stereotypy zanikają - przekonuje Maria Krupecka z Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Poznaniu.
Stowarzyszenie Krok po Kroku HSA od lat pracuje na rzecz osób z niepełnosprawnościami.
fot. Stowarzyszenie Krok po Kroku HSA
Komentarze
Zobacz także