Strzelać, czy nie strzelać w Sylwestra? Oto jest pytanie. Coraz więcej ludzi rezygnuje z tego zwyczaju ze względu na zwierzęta. One bardzo ciężko przeżywają ten czas.
Rita – suczka Jerzego Wysopala ubiegłoroczny Sylwester przechorowała. Teraz leki uspokajające dostała już kilka dni przed Sylwestrem.
-No w tym roku już się zbliża już ten czas i musi być w tej chwili na środkach uspokajających. Już pojedyncze wystrzały słychać i ona już się boi wyjść na spacer, na załatwienie się - mówił, Jerzy Wysopal, właściciel Rity.
To typowe zachowanie psów. Także koty źle znoszą huk petard i wystrzały fajerwerków.
-Niestety nasze zwierzęta w tym dniu bardzo cierpią, boją się panicznie wystrzałów, wybuchów, które sprawiają, że zwierzęta czują olbrzymi dyskomfort, w warunkach domowych zapewnijmy tym zwierzętom ciszę, spokój, ciemne miejsce - powiedziała, Katarzyna Ratajczak, technik weterynarii w schronisku w Jędrzejewie.
Ważne też, by nie zostawiać psów i kotów samych w domu. Wówczas ten stres jeszcze bardziej się potęguje. Warto zadbać o środki uspokajające. To pomaga - przekonują weterynarze. Niestety nie da się tego dnia pomóc dzikim zwierzętom.
-Sarny, jelenie w panice w popłochu uciekają przed wystrzałami, wybuchami wbiegają prosto pod koła. Dlatego coraz częściej i głośniej słyszy się apele by jednak zrezygnować z tego “głośnego” zwyczaju - mówiła Katarzyna Ratajczak, technik weterynarii w schronisku w Jędrzejewie
- Szkoda mi zwierząt, ale ludzie nie myślą o zwierzętach, myślą o swoich atrakcjach, żeby były. Sylwester ludzie też chcą obchodzić i tez chcą się bawić, ja wiem, że zwierzęta bardzo się tego boją, no ale to jest taki dzień szczególny obchodzimy go raz w roku - mówią mieszkańcy.
Dlatego ustawodawca już zakazał używania petard i fajerwerków w inne dni niż Sylwester i Nowy Rok. Także producenci wystrzałowych atrakcji wychodzą naprzeciw apelom miłośników zwierząt. W sprzedaży pojawiły się petardy, które nie hałasują.
-Postarajmy się używać petard błyskowych nie hukowych, dajmy zwierzętom tabletki na uspokojenie, które posiadamy też w sklepie i starajmy się oddalić te zwierzęta, gdy strzelamy, żeby nie były przy nas jednak - mówi Andżelika Szcześniak, właścicielka sklepu.
Ostateczny wybór należy jednak do każdego z nas. Czy tego szczególnego dnia ważniejsza jest zabawa, czy jednak dobrostan naszych pupili?