Latem i podczas świąt mieszkańcy zużywają więcej wody. Tym samym jej ciśnienie w kranach spada. Najtrudniejsza sytuacja jest na osiedlu Leśnym, położonym na wzgórzu.
- Jeżeli już jest woda, to jest bardzo słabe ciśnienie, na tyle słabe, że się nie uruchamia junkres, czyli wody ciepłej praktycznie nie mamy. W godzinach szczytu, wieczorem, sobota, niedziela. Prawie że w ogóle nie ma. Zanika te ciśnienie, nie raz jest brak wody - skarżą się mieszkańcy osiedla.
Gdy w latach 70-tych powstało Osiedle Leśne woda do bloków płynęła z pobliskiej kotłowni. Gdy kotłownia została zlikwidowana, lokatorzy mieszkań zmuszeni byli zainstalować własne ogrzewanie. Piece węglowe czy gazowe potrzebują jednak odpowiedniego ciśnienia wody. A teraz jest z tym problem.
- Docelowo obecna hydrofornia, kiedyś zasilała tylko centrum. Na chwilę obecną przez te lata rozbudowy sieci jest to prawie cały Okonek. Więc niedobory tej wody zazwyczaj są tam, gdzie budynki są na górkach - tłumaczy Paweł Maćkowiak, kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Okonku.
- Z Brokęcina będziemy ciągnąć wodę, bo już wodociąg jest wybudowany, za 3,5 miliona złotych. W tej chwili za dwa tygodnie wchodzi następna firma, która już do instalacji okoneckiej dołączy ten wodociąg - zapewnia Andrzej Jasiłek, burmistrz Okonka.
Wykonawca ma miesiąc na przyłączenie stacji uzdatniania wody do sieci wodociągowej. Pod koniec marca powinny zniknąć problemy mieszkańców z ciśnieniem wody w kranach.