Największa farma fotowoltaiczna w subregionie pilskim otwarta
12.01.2023 Autor:
Artur Maras
Pola irygacyjne zmieniły się w największą w regionie farmę fotowoltaiczną o mocy 5 MW.
- Poprzez energię, którą jesteśmy tu w stanie generować, możemy zasilić 1250 domów jednorodzinnych lub 262 małe firmy lud dwa szpitale - tłumaczy Błażej Brasse, wiceprezes Projekt Solartechnik.
Część paneli wytwarza już prąd, który trafia do sieci. Inwestycja warta kilkanaście milionów złotych, powstała w ramach współpracy miejskiej spółki GWDA z prywatnym przedsiębiorcą.
- To jest ewenement w skali europejskiej, że farmy fotowoltaiczne powinny być dwufunkcyjne. To są pola irygacyjne oczyszczalni ścieków, nie zabraliśmy funkcji pierwotnej pól irygacyjnych, czyli zapasowej oczyszczalni ścieków - zapewnia Tomasz Wojciechowski, prezes spółki Gwda.
W sytuacji awaryjnej, kiedy to co znajduje się w zbiornikach oczyszczalni, musiałoby zostać szybko opróżnione. Projektanci uwzględnili to w powstałej instalacji, umieszczając ją wyżej niż zazwyczaj. Inwestycja powstała w rok. Ale plany jej budowy sięgają dekadę wstecz.
- Projekt rozpoczynany przez wizjonerskie na ówczesne czasy podejście władz miasta. Przygotowana dokumentacja, a później przejęte i wykonana przez podmiot prywatny i wykonana w tym przypadku przez naszą firmę - mówi Marcin Skorupiński, Projekt Solartechnik.
Która nie powiedziała tu jeszcze ostatniego słowa. Firma planuje rozbudować w tym roku instalację o 1 MW. Miejska spółka wydzierżawiła jej swój teren na 30 lat.
- Chcemy być nie tylko samowystarczalni, ale też produkować energię lokalnie, żeby jak najmniej ją transportować i nie opierać bezpieczeństwa miasta na liniach przesyłowych, które czasami jak państwo słyszycie i widzicie szwankują - zapewnia Piotr Głowski, prezydent Piły.
Eksperci są zgodni, że od Odnawialnych Źródeł Energii nie ma już odwrotu.
- Kilka elementów się na to składa. Pierwszy z nich to wysokie ceny energii, niezależność energetyczna oraz postęp technologiczny, który tutaj następuje, powoduje, że każdy z nas może być wytwórcą prądu na własne potrzeby i może rzeczywiście zredukować rachunki do zera - przekonuje Paweł Kądziela, prezes Asta-Energy.
Wykorzystanie Odnawialnych Źródeł Energii to także szansa na czystsze środowisko.