Na pilskim wojskowym lotnisku stacjonował drugi „flagowiec”. To samolot z wymalowanym godłem jednostki. Do tej pory pasjonaci lotniczej historii sądzili, że takie malowania miał tylko "Tygrysek".
- Najciekawsze w przygodzie z historią jest to, że nadal potrafi nas zaskoczyć na temat, wydawałoby się znanym i oczywistym.
Od 2008 roku, kiedy narodził się pomysł uratowania i sprowadzenia do Piły naszego Su-22M4 „Tygryska” opowiadamy, że to taki „flagowiec” 6. pułku lotnictwa myśliwsko–bombowego, ponieważ jako jedyny posiadał namalowane na stateczniku pionowym godło tej jednostki. A jednak nie był jedyny! - ekscytuje się Przemysław Olszyński, dyrektor Pilskiego Muzeum Wojskowego.
Pasjonaci otrzymali rodzinne fotografie Piotra Tytuły. Służył On w 6. plmb jako starszy technik klucza uzbrojenia 1 eskadry lotniczej.
- Fotografie, na których jest widoczny samolot Su-22M4 nr boczny 7105 z godłem 6. plmb na stateczniku pionowym zostały wykonane w 1996 roku. Najciekawsze jest to, że przez 15 lat nikt nas nie poprawił, nie wspomniał, że był jeszcze jeden samolot z godłem, nie było go widać na żadnej fotografii w naszych zasobach, czy na internetowych forach. Obecnie samolot z numerem 7105 znajduje się w Gnieźnie, niestety na jego stateczniku nie ma już godła 6. plmb, nasz „Tygrysek” pozostaje obecnie jedynym „Flagowcem” - dodaje dyrektor.
Miłośnicy historii zwracają się z prośbą do pilan o wsparcie. Jeśli ktoś posiada w swoich rodzinnych albumach fotografie ze sprzętem wojskowym z pilskiego lotniska, czy Wyższej Oficerskiej Szkoły Samochodowej to proszą o kontakt.
fot. Piotr Tytuła
Komentarze