(Nie) sprawiedliwy podział pieniędzy na drogi?
13.02.2023 Autor:
Artur Maras
W naszym regionie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg skorzysta w tym rozdaniu 11 gmin i 3 powiaty. Najwięcej otrzymał powiat pilski, bo niecałe 7,5 mln złotych, m. in. na remont ul. Okólnej w Pile.
- Będzie to kompleksowa przebudowa łącznie z chodnikami. Drugie zadanie to jest przebudowa drogi powiatowej stanowiącej ciąg obwodnicy północnej powiatu pilskiego na odcinku Ruda-Glesno - mówi Arkadiusz Kubich, wicestarosta pilski.
Roboty ruszą jeszcze w tym roku. Miasto dostanie 3,5 mln złotych na pierwszy etap przebudowy ulicy Długosza i Krzywej, co ułatwi dojazd do znajdujących się tam firm. Pieniądze z rządowego rozdania na remonty dróg popłyną także do Zakrzewa, Lubasza, Krajenki, Wysokiej czy Wyrzyska. Budzyń otrzyma ponad 600 tys. zł na wybudowanie ścieżki rowerowej przy ul. Gumowej, co połączy centrum miasteczka z zakładami pracy.
- I to był główny argument, żeby w tamtą stronę inwestować, w kierunku naszych budzyńskich firm, gdzie sporo ludzi dojeżdża rowerami, szczególnie w okresie, w którym pogoda sprzyja dojazdom, żeby w bezpieczny sposób dojechać do pracy i wrócić - zapewnia Marcin Sokołowski, burmistrz Budzynia.
Wrócić nie może póki co ruch na ulicy Chopina w Wałczu. Trwa remont tej ważnej dla ruchu w mieście drogi. Miasto otrzymało na ten cel ponad 3,5 mln złotych.
- Aktualnie zaawansowanie robót mamy określone przez wykonawcę na poziomie około 40 proc. Cieszymy się, że aura nam sprzyja. Nie było większych przerw związanych zimą. Myślę, że zgodnie z harmonogramem, inwestycja powinna się zakończyć we wrześniu tego roku - tłumaczy Adam Biernacki, zastępca burmistrza Wałcza.
Ponad milion trafił do powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego na przebudowę drogi powiatowej w miejscowości Krosin. Powiat złotowski za ponad 3 ml. złotych przebuduje skrzyżowanie we wsi Węgierce oraz dokończy remont drogi w Skicach, aż do skrzyżowania z Górką Klasztorną.
- Ich finansowanie będzie w kwocie 80 proc. rządowy fundusz, 20 proc. powiat. Cieszę się z tego, bo w związku z tym, że na inwestycje 50 na 50 wiele samorządów byłoby nie stać na realizowanie takiego zadania - twierdzi Ryszard Goławski, starosta złotowski.
Są i takie samorządy, które pieniędzy nie dostały wcale. Przykładem jest Trzcianka, która już w poprzednim rozdaniu Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg wnioskowała o pieniądze na remont ul. Poniatowskiego. Wtedy to wniosek gminy zajął 48 miejsce. W tym naborze spadł jednak na 130, co burmistrz kwituje na swoim facebooku jako “ręczne sterowane i poselskie rekomendacje”.
- Zakładam, że w ramach tych punktacji inaczej byliśmy ocenieni w zeszłym roku, a inaczej w tym i to jest dla mnie trudne do wytłumaczenia, bo to ten sam wniosek, ta sama inwestycja, to nie jest inna droga, to jest wciąż ta sama droga - mówi Krzysztof Jaworski, burmistrz Trzcianki. I dodaje, że zna kulisy mechanizmu dzielenia pieniędzy z budżetu państwa.
- One są dzielone po spotkaniach posłów partii rządzącej, którzy dokonują swoich wyborów, czyli ta ocena merytoryczna jest de facto oceną wtórną - dodaje burmistrz.
Dlatego Krzysztof Jaworski wnioskował do wojewody o wgląd do dokumentacji, aby zweryfikować na jakiej podstawie gmina nie otrzymała dotacji na remont Poniatowskiego.