259---25
Policja zaczyna wzmożone kontrole. Mundurowi będą surowiej karać m. in. za prowadzenie auta z telefonem w ręce czy przechodzenie przez pasy w słuchawkach. Ogólnopolska akcja “Na drodze patrz i słuchaj” potrwa miesiąc. - Akcja dopiero się zaczęła, natomiast są już pierwsze mandaty za korzystanie z telefonu komórkowego w trakcie jazdy. Policjanci skupiają się na wykroczeniach popełnianych przez kierujących, ale również przez pieszych uczestników ruchu drogowego. Rozwój technologii jest dla nas niewątpliwie dużym udogodnieniem, natomiast korzystanie z telefonu komórkowego, nawigacji GPS, bądź głośne słuchanie muzyki w trakcie korzystania z dróg jest dużym zagrożeniem nie tylko dla nas, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego - powiedziała
sierż. Magdalena Mróz, biuro
prasowe pilskiej policji.
Bo brak skupienia podczas jazdy może skończyć się tragicznie. Według szacunków Instytutu Transportu Samochodowego, bazującego na danych policji, nawet co czwarty wypadek w Polsce może być spowodowany używaniem przez kierowcę telefonu w trakcie jazdy. W dodatku oderwanie wzroku od drogi tylko na 2 sekundy podwaja prawdopodobieństwo wypadku, a używanie telefonu może zwiększyć to ryzyko nawet 10-krotnie. Policjanci w ramach ogólnopolskiej kampanii chcą uczulać na to kierowców cały marzec. Na cenzurowanym są także piesi, którzy przechodzą przez pasy z nosem wlepionym w ekran telefonu lub w słuchawkach.
Za korzystanie z telefonu w trakcie jazdy możemy dostać 500 zł mandat oraz 12 punktów karnych.
