Wyłapywanie bezdomnych zwierząt i opłacanie ich pobytu w schronisku, leczenie, ale także dopłaty do sterylizacji czy utylizacja padłych zwierząt - to wszystko zakłada miejski program opieki nad zwierzętami. Radni przyjmują go co roku. Jednak tym razem zakwestionował go wojewoda.
- W ocenie organu nadzoru, uchwała została podjęta z istotnym naruszeniem ustawy o ochronie zwierząt, ponieważ przyjęty uchwałą program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie miasta Piły w 2023 roku, nie zawierał wskazania wysokości środków finansowych przeznaczonych na realizację poszczególnych zadań - mówi Jarosław Władczyk, rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego.
Zamiast tego miasto w uchwale przyjętej przez radnych zapisało na te wszystkie cele jedną ogólną kwotę. To ponad 2 mln złotych.
- Przed nami było już kilka gmin, które mają stwierdzone nieważności - mówi Lidia Plewa z Urzędu Miasta w Pile.
Bo jak tłumaczy urzędniczka, dotąd wiele gmin przyjmowało programy bez ujednoliconego wzoru. Teraz pojawiły się zmiany w prawie, a wraz z nim inne podejście organów nadzorczych.
- Robiliśmy to od szeregu lat, ponieważ nie ma wskazanego sposobu realizacji, nie ma żadnych wytycznych do opracowania tych programów. Tak naprawdę każda z gmin robiła to na swój sposób, tak jak uważała to za sposób właściwy. Teraz znalazły się dopiero orzeczenia zarówno sądów, jak i nadzór wojewody inaczej patrzy na te zadania - dodaje Lidia Plewa, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej UM Piły.
fot. Miluszków
Komentarze
Zobacz także