Na pierwszym piętrze dworca PKP ruch jak ulu. I tak co tydzień. Do siedziby organizacji pozarządowych po bezpłatne ubrania przychodzi wiele osób.
- Teraz było zimno, za miesiąc będzie ciepło, więc przychodzą tu brać różne rzeczy ciepłe i takie już na lato. Bardzo tego potrzebują - mówiła Tatiana Maslnikova, uchodźczyni, wolontariuszka.
- To są te dary, które zbieraliśmy przez cały rok, choć codziennie ktoś przychodzi i przynosi jedną czy dwie kolejne siatki, dokładamy to do tego. To są rzeczy z dobrego serca. Te które przyjechały do nas z Włoch, to są te które mieszkańcy zbierali, te wszystkie dary, które mieliśmy do dyspozycji. Rozdajemy je teraz bo niektóre przeleżały już rok - powiedział Zbigniew Nosek, komendant Straży Miejskiej w Pile.
Dary wydawane są w każdą środę od 14 do 16.