Małgorzata Morawska od lat zbiera żywność dla potrzebujących. Kobieta nie wyobraża sobie, aby nie wesprzeć przedświątecznej akcji Banku Żywności w Pile i w tym roku.
– Uważam, że jak komuś się pomaga, czujemy się bardziej potrzebni. Miło jest popatrzeć na ludzi, u których możemy wywołać uśmiech na twarzy, bo to nic nie kosztuje, a sprawia to przyjemność temu, który pomaga i temu, który korzysta z tej pomocy – mówi Małgorzata Morawska, wolontariuszka.
Pilski Bank Żywności w samej Pile wspiera ponad 3,5 tys. osób. W subregionie ponad 30 tys. Potrzebujących z każdym rokiem przybywa. W dodatku według ekonomistów to będą rekordowo drogie święta. Widzą to również przedstawiciele banku żywności w swojej codziennej pracy.
Najlepiej, aby była to żywność z długim terminem przydatności do spożycia taka jak: kasze, oleje, makarony, ale także słodycze. Kosze na dary pojawią się w ponad setce sklepów w regionie już w piątek 24 marca. Akcja potrwa dwa dni.
– Mamy zgody w 23 sklepach na terenie Piły. Będzie tam stało sześć organizacji i dziesięć szkół. Jeżeli chodzi o teren, to w 23 gminach w 88 sklepach wolontariusze będą czekali na państwa hojność – Stanisław Borecki, dyrektor Banku Żywności w Pile.
Akcję można także wesprzeć finansowo. Wystarczy wejść na stronę zbiorkazywnosci.pl i wybrać kwotę przelewu. Paczki z żywnością trafią do potrzebujących jeszcze przed świętami.