Przed wojną obszar ten miał charakter rolniczy. Wypasano tu bydło i koszono trawę. Po wojnie powstał poligon wojskowy, na którym odbywały się ćwiczenia. W 2001 roku teren został przekazany Lasom Państwowym.
– Wówczas zastanawialiśmy się, co tutaj robić. Pierwszą rzeczą, którą zrobiliśmy to była zlecona dla fachowców waloryzacja przyrodnicza. Żeby wiedzieć, jak bardzo wartościowy jest ten teren pod kątem przyrodniczym. Okazało się, że jest tu bardzo ciekawie – wspomina Przemysław Szczawiński z Nadleśnictwa Okonek.
Ponieważ warunki dla ptaków są tu optymalne. Obszar objęty obserwacją znajduje się w dorzeczu rzeki Czarnej. Podmokły teren sprawia, że fauna i flora mają tu doskonałe warunki do rozwoju.
– To miejsce jest porównywalne, jeżeli chodzi o wartość przyrodniczą, na przykład z Bagnami Biebrzańskimi. Czyli taką prawdziwą mekką wszystkich ornitologów, wszystkich przyrodników, którzy właśnie teraz w marcu, kwietniu zjeżdżają nad Biebrzę i obserwują ptaki – mówi Piotr Kamont ze Stowarzyszenia “Jestem na pTak!”.
– Kosimy ten teren, żeby ptaki zastały wiosną to, co państwo widzą za sobą. Czyli dosyć niską roślinność z różnego rodzaju mniejszymi lub większymi oczkami wodnymi. Dużą pracę, jaką wykonaliśmy w 2021 i 2022 r. teraz będziemy kończyć, to było usuwanie nalotu wierzby. Czyli drzew i krzewów – opowiada Piotr Kamont.
Ponieważ ptaki gnieżdżące się na ziemi nie lubią gęsto rosnących krzaków. Poza tym stowarzyszenie zajmuje się monitoringiem hydrologicznym. A ten ma na celu budowę odpowiednich spiętrzeń wody, aby została dłużej na tym obszarze. Teraz już bez przeszkód będzie można podglądać życie rzadko występujących ptaków, takich jak kszyk, gąsiorek i czajka.