Amelia to 20-letnia młoda poetka. Dziewczyna od 12. roku życia cierpi na nieuleczalną chorobę Leśniowskiego-Crohna. Mówiąc prościej, na zapalenie jelit. W ciągu kilku ostatnich lat wielokrotnie trafiała do szpitali. Ma za sobą kilkanaście operacji i zabiegów. Rodzina Helaków wiele razy przechodziła trudne momenty związane z chorobą, która...
– Bardzo pustoszy organizm i jest bardzo trudna do zdiagnozowania. U Amelii trwało to półtora roku zanim w Poznaniu zdiagnozowali tę chorobę – mówi Justyna Helak, mama Amelii.
Dziewczyna chudła. Wypadały jej włosy. 20-latka walczy nie tylko z zapaleniem jelit, ale także z osteoporozą, astmą i zapaleniem stawów. Jest pod stałą opieką specjalistów. Mimo choroby i ciężkich przeżyć chce w przyszłości pomagać innym.
Pobyty w szpitalu i samotność sprawiły, że dziewczyna zaczęła pisać wiersze. Utwory dotykają tematyki cierpienia i bólu. Jak mówi Amelia, pisanie wywołuje wzruszenie. Teraz podzieliła się swoją twórczością z innymi. Wzięła udział w recitalu Ogniska Muzycznego z Wielenia.
– To wymaga teraz rozwoju. Wejścia na drogę, kiedy każdy kolejny wiersz jest lepszy i przybliża nas do pewnego idealnego celu. To jest jednak problem, bo ruch poetycki zanikł na terenie powiatu – mówi Małgorzata Bratek z Ogniska Muzycznego w Wieleniu.
Amelia już myśli o wydaniu kolejnego tomiku wierszy. Pracuje też jako wolontariuszka w urzędzie gminy.