Podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta Chodzieży, radni zadecydowali, że patronem skrzyżowania ulic Kościuszki, Marcinkowskiego i Składowej zostanie Klara Budnowska. Miejscowa społeczniczka urodziła się w 1902 roku w Starogardzie Gdańskim. W 1922 roku rozpoczęła pracę w chodzieskiej szkole powszechnej. W czasie wojny wysiedlona, powróciła do Chodzieży, gdzie działała w chórze i Polskim Czerwonym Krzyżu. Wychowała kilka pokoleń harcerzy.
– Tę panią znałem osobiście. Jest to osoba, która dla Chodzieży na pewno się zasłużyła – mówi jeden z mieszkańców. Inna mieszkanka dodaje – Myślę, że takie rondo mogłoby się nazywać jakoś niezobowiązująco. A kolejna – Znam panią Budnowską. Moje 3 córki chodziły tam do liceum.
Członkowie Chodzieskiego Towarzystwa Patriotycznego złożyli swoją propozycję. Według nich najlepszą kandydaturą na patrona ronda byłby ks. Leonard Kurpisz, proboszcz parafii św. Floriana w okresie międzywojennym. Przedstawiciele towarzystwa mają za złe radzie miasta, że ta nie zorganizowała konsultacji społecznych, podobnych do tych przeprowadzonych w związku z nadaniem imienia skrzyżowaniu przy nowym kościele.
– Według mnie jest to nierówne traktowanie. W przypadku ronda Pileckiego zarządzono konsultacje, gdy było więcej nazw, a tutaj bez żadnych konsultacji, po cichu... Według mnie tak nie powinna wyglądać demokracja, gdy nierówno się traktuje inicjatywy społeczne – tłumaczy Przemysław Lasota, prezes Chodzieskiego Towarzystwa Patriotycznego.
Zdaniem Przemysława Lasoty radni powinni wstrzymać się z uchwaleniem nazwy. Przewodnicząca rady Mirosława Kutnik twierdzi z kolei, że cały proces odbył się zgodnie z prawem, a czas na zgłaszanie swoich kandydatur minął już kilka dni temu.
– Wielka szkoda, że państwo z tymi inicjatywami nie zgłaszacie się w porę. Muszę dodać, że takich inicjatyw o nadawanie różnym obiektom w mieście, ulicom, skwerom mamy dużo – odpowiada Mirosława Kutnik, przewodnicząca rady miejskiej Chodzieży.
Uchwałę o nadaniu rondu imienia Klary Budnowskiej radni przyjęli jednogłośnie.