332---381
29-latka ukradła telefon, a później wypłacała nim pieniądze. Straty właściciel oszacował na 4 tys. zł. Policjanci z Ujścia otrzymali zgłoszenie, że podczas towarzyskiego spotkania z domu pokrzywdzonego zniknęła jego komórka. Telefon o wartości 600 zł. zniknął z jego kieszeni.
- Telefon komórkowy następnie został wykorzystany do zrealizowania 4 wypłat gotówki z różnych bankomatów na łączną kwotę 3800 złotych. Funkcjonariusze
dotarli do osób, które były obecne podczas tego spotkania, jednak żadna z nich nie przyznawała się do popełnienia przestępstwa. Dalsze ustalenia policjantów oraz zabezpieczony materiał dowodowy pozwolił wyjaśnić, że sprawcą okazała się 29-letnia kobieta - relacjonuje
st. sierż. Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy pilskiej policji.
Sprawczyni usłyszała 5 zarzutów. Grozi jej kara do 10 lat więzienia.