Przyszli terytorialsi wcześniej pobrali pełne wyposażenie niezbędne do odbycia szkolenia podstawowego. Przed bramą dolaszewskiego batalionu stanęli w mundurach. W ciągu najbliższych dwóch tygodni będą uczyć się elementarnych zagadnień z zakresu taktyki, pierwszej pomocy medycznej na polu walki, bezpiecznego i efektywnego posługiwania się bronią. Rekruci zapoznają się także z podstawami topografii, która jest niezbędna w codzienności wojskowej.
- Podczas wcielenia, dowódcy sprawdzą z jaką kondycją ochotnicy przekraczają bramę koszar. W sobotę mieli sprawdzian z wychowania fizycznego. Od tej chwili, przyszli terytorialsi muszą nastawić się na codzienny, kilkunastogodzinny trening wojskowy. Każdy dzień będzie zaczynał się pobudką o 5:30, porannym rozruchem fizycznym, śniadaniem i wymarszem na zajęcia. Od tego momentu, kandydaci na terytorialsów będą musieli stawić czoła własnym słabościom i nauczyć się funkcjonowania i pracy w ramach sekcji lekkiej piechoty - tłumaczy por. Anna Jasińska-Pawlikowska, rzeczniczka 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
W szeregach 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej służy blisko 2500 żołnierzy.
fot. st. szer. Justyna Szemberska, 12 Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej
Komentarze
Zobacz także