10 tysięcy nowych drzew w Nadleśnictwie Podanin. Leśnicy oraz... przedszkolaki z Margonina zalesili teren po wyrębie. W sumie 400 osób pracowało przy sadzonkach.
170 przedszkolaków wraz z opiekunami przyszło na sadzenie lasu pod Margoninem.
- Pielęgnujemy tą tradycje, ponieważ mieszkamy blisko lasu, tak jak pan się tutaj rozejrzał w Margoninie wszędzie są lasy, dlatego sadzimy, żeby te małe grzdyle, mogły kontynuować to dzieło.
- Później możemy w nim świetnie wypoczywać, jest to schronienie również dla zwierząt, no i przede wszystkim dbamy o ekologię i nasze środowisko wspaniałe - mówią rodzice
Dzieci pomagały jak mogły. A wszystko pod hasłem “Łączą nas drzewa”. Nadleśnictwo Podanin już od 15 lat kształci w ten sposób najmłodszych.
- Nie uczymy się lepiej jak przez doświadczanie, jak przez fascynację, jak przez ciekawość, także świetna akcja społeczna, świetna akcja wychowawcza, ale też edukacyjna tłumaczy Magdalena Marchwiak, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Pile
A tę część wspomagały dodatkowe gry i zabawy. Sporym zainteresowaniem cieszyło się leśne koło fortuny oraz możliwość obejrzenia owadów pod mikroskopem. Maluchy chętnie uczestniczą w tego typu zajęciach.
- To przyzwyczajanie, to pokazywanie jak wielki wpływ działalność tego człowieka dziś małego, jutro dorosłego, ma wpływ na otaczającą nas naturę, na otaczające nas środowisko przyrodnicze - mówi Małgorzata Janicka-Tomczak, dyrektorka Przedszkola Samorządowego w Margoninie
Prócz edukacji przez zabawę liczył się efekt. Tylko w tym jednym miejscu dzięki także wytężonej pracy maluchów posadzono 10 tysięcy nowych drzewek.
- By las był trwały musi być posadzony, bądź odnowiony, i tak jak to młode pokolenie, jak te przedszkolaki zastępują starszych, tak te młode drzewa posadzone zastąpią, te sędziwe drzewa - wyjaśnia Jacek Kulpiński, nadleśniczy Nadleśnictwa Podanin
Co roku leśnicy sadzą 500 milionów drzew. Do osiągnięcia dojrzałości las potrzebuje około stu lat.