560---165
Poparzony po wybuchu gazu mężczyzna zmarł 30 kwietnia. Przypomnijmy, że do tragedii doszło 19 kwietnia w Sędzińcu pod Wysoką. Budynek się zawalił, a potem zaczął się palić. W momencie wybuchu w domu było 10 osób. Cztery z nich odniosły obrażenia, w tym trzy – ciężkie. Jedną z ofiar tragedii, z powodu rozległych obrażeń, przetransportowano jeszcze tego samego dnia do szpitala w Bydgoszczy, a potem na oddział leczenia oparzeń w Gryficach. W minioną niedzielę mężczyzna zmarł.
– Będzie przeprowadzona sekcja zwłok, którą zajmie się Prokuratura Rejonowa w Gryficach, bo do tamtejszego szpitala
trafił ostatecznie poparzony mężczyzna – powiedział nam
Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Odnosząc się do przyczyn tragedii,
prokurator Wawrzyniak powiedział, że cały czas pracują biegli, którzy ustalają źródło wybuchu i przebieg zdarzeń. To będzie rozstrzygające dla wyjaśnienia sprawy i ustalenia czy to był nieszczęśliwy wypadek, czy działanie człowieka.
O sprawie pisaliśmy
TUTAJ.