XVIII-wieczny lamus tkacki to symbol Chodzieży. Budynki te służyły protestanckim rzemieślnikom, którzy osiedlili się tutaj po ucieczce z Leszna. Przez wiele lat ostatni zachowany lamus stał przy ulicy Nowej. Później przeniesiono go do parku przy bibliotece.
- Właściwie to był magazyn. Tak na dobrą sprawę tam były narzędzia, tam były towary, częściowo już przerobione, które szły później na wysyłkę. Po prostu to służyło jako magazyn. Nie był to dom mieszkalny w żaden sposób. Po prostu przechowywano tam elementy wyposażenia - tłumaczy Tadeusz Matraszek z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chodzieży.
- W zeszłym tygodniu obiekt został zabezpieczony specjalistyczną folią, a w piątek została przeprowadzona fumigacja, czyli gazowanie. W tej postaci lamus będzie jeszcze przez około 10 dni. Następnie będzie przeprowadzone wietrzenie tego budynku - wyjaśnia Dawid Olejniczak z Urzędu Miejskiego w Chodzieży.
Na koniec specjaliści zaimpregnują drewno, aby zabezpieczyć je przed dalszym działaniem szkodnika. Prace będą kosztować prawie 40 tysięcy złotych. W całości sfinansuje je miasto.