Muzea otworzyły swoje drzwi

16.05.2023   Autor: Magdalena Grzegorzewska
1823---104
Sobotnia Noc Muzeów była okazją do bezpłatnego zwiedzania i skorzystania z przewodnika. Nie brakowało także wykładów, koncertów oraz konkursów dla dzieci. 

W Muzeum Okręgowym w Pile tematem przewodnim nocy muzeów był archeologia bez łopaty. Specjalnie na to wydarzenie została udostępniona wystawa czasowa o tym tytule. Nie zabrakło też wykładów poświęconych nieinwazyjnej archeologii. 

- To jest archeologia teledetekcyjna, czyli wykorzystanie różnego rodzaju zdjęć lotniczych, zdjęć satelitarnych, z obrazowań lidarowych, które odpowiednio opracowywane ujawniają bajeczny świat, który pod ziemią tkwi - zapewnia dr Jarosław Rola, archeolog, komisarz wystawy. 

Tymczasem w Muzeum Staszica zaprezentowano wystawę grafik, a Bank Żywności przygotował kilka dań inspirowanych czasami Staszica. Można było spróbować zapiekanki chłopskiej czy zupy królewskiej...  



Była też opowieść o nowych nabytkach muzeum, czyli o popiersiu Antonio Corazziego oraz nieznanym planie miasta Piły z 1906 roku. 

- To taka próba porównania czy konfrontacji ze znanym nam planem miasta z 1895 roku, ale dzięki temu będziemy mieli możliwość zorientowania się, jakie zmiany tutaj w architekturze, w przestrzeni miejskiej zaszły na przestrzeni zaledwie 11 lat - wyjaśnia Maciej Usurski, kustosz Muzeum Stanisława Staszica. 

Swoje schronohangary otworzyło także Pilskie Muzeum Wojskowe, a miłośnicy wojskowości skorzystali z okazji, by zobaczyć czołgi, wozy gąsienicowe, urządzenia do łączności, a także Tygryska, czyli samolot odrzutowy SU-22.  
- Wrażenia bardzo pozytywne, taka mała lekcja historii. Można sobie spojrzeć, pooglądać, jak kiedyś to nasze lotnisko funkcjonowało. 
Pamiętam, jak samoloty latały nad moim blokiem, dlatego słysząc, że są takie dni, jak dzisiaj postanowiłem przyjechać tutaj i zobaczyć to, co tak brzęczało mi, jak byłem małym dzieckiem
- mówią pilanie. 

Natomiast w Złotowie odbyło się “Publiczne pranie brudów”. Można było samemu przetestować różne techniki w zależności od epoki.  

- Na początku prano w rzekach, brano pranie do rzeki na wózkach, w koszach i kijankami klepano tak długo, aż ten brud odpadł. Potem odkryto, czy dużo lepiej brud schodzi przy użyciu ciepłej wody, więc grzano wodę i w baliach prano w domu przy pomocy tar - opowiada Katarzyna Józefowska, asystentka muzealna w Muzeum Ziemi Złotowskiej. 

Po raz pierwszy do Nocy Muzeów przyłączyli się leśnicy. W Centrum Promocji Lasów Państwowych Goraj-Zamek otwarta była wystawa przyrodnicza. Można było obejrzeć filmy o tematyce leśnej oraz koncert 

 
Wokalista zespołu przygotował też kulinarne show “Dobre z lasu”. 

- Ta noc muzeów różni się tym, że my dzisiaj mamy styczność z naturą. Zarówno tą kulinarną, jak i tą artystyczną, jak i tą wirtualną, ale przede wszystkim też z buschcraftem, który dzisiaj jest tutaj wszechobecny i z tym, co się wydarzy tutaj w nocy, czyli stykać się z naturą - zapewnia Karol Kus, wokalista zespół Taraka. 

Wydarzenie zakończył nocny spacer po lesie. Zwiedzający szukali skarbu Hochbergów, dawnych właścicielu majątku Góraj-Zamek.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group