- Ile masz lat? On napisał 15, córka, że 12. Pierwsze słowa były, czy masz w domu wannę czy prysznic? Że fajnie byłoby się razem wykąpać i takie tam - opowiada matka 12-latki.
To zaniepokoiło 12-latkę, która od razu powiedziała o tym swojej mamie. Ta kontynuowała rozmowę poprzez komunikator.
- Coraz ostrzej i ostrzej. Później zaczął wysyłać bardzo brzydkie zdjęcia. Na koniec zaczął wysyłać screeny z pornograficznych filmów, żeby córka sobie wybrała jaką pozycję będą uprawiać. Za każdym razem zaznaczałam, że przecież ja mam 12 lat - opowiada dalej matka pokrzywdzonej.
28-latek składał propozycje seksualne... 12-latce
29-latek posługiwał się fałszywym zdjęciem na profilu. Jego prawdziwy wizerunek ujawniło stowarzyszenie Stop Pedofilii do którego po pomoc zgłosiła się matka dziewczynki.
- Baliśmy się wypuszczać dziecko z domu. To jest normalne w takiej sytuacji, jeżeli się wie. Okazuje się, że to jest sąsiad obok - dodaje ojczym pokrzywdzonej.
- Był oskarżony o nieudolne usiłowanie nawiązania kontaktu z osobą podająca się za małoletnią, poniżej 15 roku życia w celu nawiązania kontaktów seksualnych i prezentowania treści pornograficznych - mówi Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Oskarżony 29-latek dobrowolnie poddał się każe.
- Mężczyzna został skazany na karę więzienia w zawieszeniu, karę grzywny, a także orzeczono wobec niego zakaz kontaktowania się z osobą, z którą te kontakty podjął - dodaje prokurator.
Wyrok jest nieprawomocny.