Łaziki i skafandry na testach w bazie kosmicznej w Pile
14.06.2023 Autor:
Artur Maras
W pilskiej bazie Lunares testowany jest łazik zbudowany przez studentów Politechniki Wrocławskiej. Drugi do testów przyleciał aż z Holandii. Tym razem badacze będą skupiać się jednak nad planowaniem procedur bezpieczeństwa. Czy to w trakcie takiego sterowania księżycowym pojazdem, czy w trakcie księżycowego spaceru.
- Kiedy będziemy pobierali próbki, robili odwierty, będziemy wznosili pierwsze bazy i infrastrukturę, chodzi też o to, żeby reagować szybko i sprawnie na jakiekolwiek zagrożenie i być w tym przeszkolonym, bo czas reakcji w przypadku wypadku podczas spaceru będzie kwestią życia i śmierci - twierdzi Leszek Orzechowski, szef placówki badawczej Lunares.
Dlatego tak ważne jest opracowanie procedur na każdą ewentualność już tu na Ziemi.
- Próbujemy wymyślić najlepszy sposób przygotowania symulacji dla prawdziwych astronautów, których Europa chce wysłać na Księżyc już za kilka lat. Chcemy więc zrozumieć jaki jest najlepszy sposób symulowania procedur już tu na Ziemi - tłumaczy Matej Poliaček, komandor misji.
A wyścig kosmiczny trwa. W ubiegłym tygodniu Chiny zapowiedziały, że do końca tej dekady wyślą na srebrny glob swoich astronautów. Kosmiczne programy cieszą się coraz większym zainteresowaniem. To kolejna misja pilskiej bazy Lunares w tym roku.
- Większość osób chciałaby zostać w przyszłości astronautą, dlatego też ich pierwszym krokiem jest udział w analogowych misjach czy u nas w Lunaresie czy w innych placówkach na świecie. Przyznam, że nie chciałam nigdy lecieć w kosmos, ale po misji się to zmieniło - przyznaje Paula Drozdowska, koordynatorka misji.
Tym razem w misji nie bierze udziału żaden Polak. Na dwa tygodnie w hangarze zamknęło się sześć osób. Oprócz komandora z Niemieckiej Agencji Kosmicznej, są to m. in. badacze z Peru, USA, Estonii i Wielkiej Brytanii. I kto wie, może w niedalekiej przyszłości polecą oni w kosmos tak jak dr Sian Proctor. Była pilotka i geolożka przebywała na analogowej misji w Pile w 2018 roku. Trzy lata później przeszła do historii jako jedna z pierwszych cywilnych członków załogi wysłanych komercyjnie w kosmos na pokładzie Crew Dragon.