– To są elitarne, małe komórki, które muszą być w komendach powiatowych, komendach miejskich, bo to jest ta pierwsza linia. 24 godziny na dobę pełni się tutaj dyżur. Bez względu na to czy jest to wypadek drogowy, czy to jest kradzież z włamaniem, czy zabójstwo. Trzeba pracować tak długo aż się skończy – tłumaczy dr Paweł Leśniewski, specjalista techniki kryminalistycznej.
Jak pracują w terenie, można było wczoraj zobaczyć w dawnej strzelnicy garnizonowej w Pile. Najlepsi policjanci z wydziałów kryminalnych z całego kraju przyjechali tu porównać swoje umiejętności.
– Mamy łącznie 18 drużyn. 16 drużyn reprezentuje poszczególne województwa, plus mamy drużynę z Komendy Stołecznej oraz zaprosiliśmy gościnnie również Żandarmerię Wojskową, która jest punktowana, ale nie bierze udziału w klasyfikacji – mówi asp. Magdalena Pałys, rzecznik prasowy Szkoły Policji w Pile.
– Przede wszystkim przygotowanie zespołów do konkurencji, na zachowanie na miejscu zdarzenia oraz na prawidłowość ujawnianych i zabezpieczanych śladów kryminalistycznych – wyjaśnia asp. sztab. Joanna Długajczyk, pełnomocnik dyrektora Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji.
To wszystko ma znaczenie przy późniejszym postępowaniu. Bardzo często decyduje o odnalezieniu sprawcy i postawieniu mu zarzutów. Według scenariusza – przy ul. Bydgoskiej w Pile znaleziono nieprzytomnego mężczyznę z ranami kłutymi głowy i klatki piersiowej.
Wczoraj odbyła się jeszcze druga konkurencja, czyli sprawdzian umiejętności strzeleckich. A dziś...
– Mamy jeszcze sprawdzian wiedzy teoretycznej, wiedzy praktycznej oraz sprawdzian z udzielania pierwszej pomocy – mówi insp. Ryszard Jakubowski, zastępca komendanta Szkoły Policji w Pile.
Policjanci rywalizują ze sobą drużynowo, ale także indywidualnie – w ramach swoich poszczególnych służb. Zwycięzców poznamy jutro.