Po kapryśnej wiośnie, czas na gorące lato. Termometry po raz pierwszy w tym roku pokazują ponad 30 stopni. Wczoraj rano to właśnie Wielkopolska była najgorętszym miejscem w Polsce.
Co o lejącym się z nieba żarze mówią mieszkańcy?
– Ja lubię jak jest troszeczkę mniej słońca. Jak jest ciepło, a nie gorąco – podkreśla jedna z pilanek. Inna dodaje – Jest za gorąco. Ale pojawił się i taki głos – Przywykłem. Nie dziwi mnie taka aura. Tylko za dużo suchych dni, przydałby się deszcz. Ale temperaturka jest okej. A co najlepiej podać na letni stół? – Chłodnik, bardzo dobry chłodnik jest na to. Kupiłem sobie chłodnik i będę robił dla siebie, bo uwielbiam. Do tego ziemniaczki, jajeczko i „gut”.
I tak wysoka temperatura będzie utrzymywać się do czwartku. Żar lejący się z nieba oznacza także strugi deszczu. IMGW wydał nawet w tej sprawie ostrzeżenie. Dziś też możliwe są burze z gradem, a wiatr może osiągać prędkość nawet ponad 90 km na godzinę.
– Ekstremalnie ciepła pogoda to też często ekstremalnie burzowa pogoda – ostrzega Jakub Gawron, synoptyk IMGW.