Dzień otwarty w pilskiej komendzie policji

Dzień otwarty w pilskiej komendzie policji
Zostań jednym z nas! – zachęcają pilscy policjanci. Jak wygląda ich codzienna praca w mundurze, pokazywali wczoraj w komendzie przy Bydgoskiej podczas drzwi otwartych.

Policjant, który jest przewodnikiem psa służbowego jest codziennie w pracy, bo nigdy nie wiadomo, kiedy wyczulony węch Ogiego przyda się pilskim policjantom. Pies służy w jednostce od kilku lat i jest wykorzystywany do tropienia ludzi lub narkotyków. Każdy chętny mógł wczoraj podpatrzeć, jak pracują nie tylko Ogi i jego opiekun, ale także pozostali policjanci.

– Osoby, które odwiedziły dziś pilską komendę miały okazję porozmawiać z policjantami, którzy na co dzień pracują w różnych wydziałach. Na miejscu był technik kryminalistyki, był także policjant, który pracuje w wydziale patrolowo-interwencyjnym i obsługuje interwencje, ale jest także członkiem nieetatowej grupy realizacyjnej – mówił wczoraj st. sierż. Wojciech Zeszot
, rzecznik prasowy pilskiej policji.

Grupa ta wykorzystywana jest do zatrzymywania niebezpiecznych przestępców. Odwiedzający mogli także zobaczyć wnętrza pilskiej komendy, w tym biura policjantów, garaże czy cele.

– Przyszłam tutaj, bo czułam, że może to być zawód dla mnie. Myślę, że młodzież myśli o policji jako radiowozy, pilnowanie porządku na drodze. A to, że mogliśmy porozmawiać i usłyszeć, na czym polega ten zawód to naprawdę jest bardzo dobry pomysł – mówi jedna z odwiedzających. A kolejny mieszkaniec, korzystający z drzwi otwartych, dodaje – W porównaniu do tego starego obiektu to jest Ameryka z Kanadą i jeszcze pół Meksyku. Tutaj biegałem jako dziecko, bo tu do ‘69 roku były ogródki działkowe, więc przyszedłem z sentymentu.

Komenda Powiatowa Policji w Pile 1,5 roku temu zamieniła stary budynek na nowy, wybudowany obok. Budowa nowej siedziby i jej wyposażenie kosztowały prawie 76 mln złotych.

Komentarze