Zdaniem działaczy Platformy Obywatelskiej uczciwość jesiennych wyborów jest zagrożona.
– Osiem minionych lat rządów Prawa i Sprawiedliwości udowodniły, że nie tylko Konstytucja, nie tylko system prawa w Polsce, ale także zasady, w tym i te wyborcze, nie są godne ich szacunku, dlatego mamy uzasadnione powody do obaw – przekonuje Adam Szejnfeld, senator RP.
Platforma Obywatelska uważa, że w komisjach wyborczych może dochodzić do nieprawidłowości, a to może przełożyć się na wynik wyborczy.
– To jest zjawisko, które może się pojawiać i dotyczy różnych elementów procesu wyborczego i to może być inicjatywa własna członka, który pojawi się w komisji wyborczej i będzie miał dostęp do kart do głosowania – tłumaczy Piotr Głowski, prezydent Piły.
Aby uniemożliwić takie ewentualne działania, PO zachęca obywateli do zostania członkiem komisji wyborczej, mężem zaufania lub społecznym obserwatorem. W tym celu platforma uruchamia stronę okw.koalicjaobywatelska.pilnujewyborow.pl.
– Aby każdy komitet, niezależnie jaki to będzie komitet, mógł wystawić swoich członków do obwodowej komisji wyborczej jak i mężów zaufania. Zachęcam wszystkie komitety do tego, aby właśnie to czyniły. Te zarzuty polityków opozycji są kuriozalne – mówi Marcin Porzucek, poseł PiS.
Aby zostać członkiem obwodowej komisji wyborczej lub mężem zaufania należy skontaktować się z komitetem wyborczym albo zgłosić samodzielnie swoją kandydaturę urzędnikowi wyborczemu za pośrednictwem urzędu gminy. Trzeba być pełnoletnim, zamieszkiwać terytorium RP oraz mieć pełnię praw obywatelskich i nie być karanym.