Przez trzy dziesięciolecia w półmaratonie startowali najwspanialsi polscy biegacze i biegaczki. Olimpijczycy, medaliści mistrzostw Polski. Bieg z szybką trasą sprzyjał uzyskiwaniu rekordów życiowych. Do dziś wielu zawodników posiada rekordy życiowe właśnie z Piły: zwycięzca z 2001 roku – John Rotich, pierwszy zawodnik z 2011 – Martin Mukule, triumfator z 2013 – Joshua Munywoki i mistrz Polski z lat 2001 i 2005 – Adam Dobrzyński.
Wykładnikiem pilskiej gościnności i zaangażowania organizatorów jest rekord frekwencji. W 2018 roku metę minęło 3825 zawodników. I zapewne byłoby więcej gdyby nie fakt, że 4 tysiące biegaczy to maksymalna grupa dobrana do przepustowości trasy. Po pandemii bieg chce nawiązać do liczb sprzed 2020 roku.
– Na liście startowej jest już blisko tysiąc biegaczy. Czas do półmaratonu jest wciąż wystarczający, aby podjąć decyzję i ruszyć z przygotowaniami. Rejestracja będzie otwarta do 2 września. Limit wynosi 1700 zawodników. Nie zwlekaj i zapisz się już dziś! – zachęca Henryk Paskal.
Więcej informacji o biegu na stronie www.pila.halfmarathon.pl.
fot. archiwum organizatora