W okresie wakacyjnym ruch na drogach jest wzmożony. Dotyczy to zarówno głównych szlaków komunikacyjnych, prowadzących przez nasz powiat, ale również lokalnych dróg, z których korzystają wszyscy uczestnicy ruchu drogowego. Jeszcze przed rozpoczęciem wakacji policjanci zaczęli kontrolować zachowanie kierowców na drodze prowadzącej nad pilskie jezioro "Płotki". Przez kilka kilometrów rozciągnięty jest tam równolegle do jezdni ciąg pieszo-rowerowy, z którego – zwłaszcza w sezonie letnim – korzysta wielu mieszkańców i rodziny z dziećmi.
Na tym odcinku policjanci zatrzymali do kontroli 48-letniego kierowcę forda, który jechał na z prędkością aż 136 km/h. Przypominamy, że na tej drodze obowiązuje ograniczenie prędkości do 60 km/h.
– Jadąc z taką prędkością ryzyko wypadku jest bardzo wysokie. Wystarczyć może tylko chwila nieuwagi, niewielki błąd kierowcy lub nawet mała awaria w pojeździe, a w ułamku sekundy może dojść do niebezpiecznego zdarzenia – informuje st. sierż. Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy pilskiej policji.
Niespełna tydzień później na odcinku S10 w gminie Wyrzysk, mundurowi zatrzymali 30-letniego mieszkańca powiatu bydgoskiego. Mężczyzna, w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h, poruszał się z prędkością 131 km/h. Jak się okazało podczas kontroli, 30-latek nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Policjanci potwierdzili również, że niespełna dwa miesiące temu Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł wobec niego środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdu obowiązujący na okres 24 miesięcy. Mężczyzna odpowie za popełnienie przestępstwa niestosowania się do orzeczonego środka, za które może grozić kara nawet do 5 lat wolności. Ponadto wobec 30-latka zostanie sporządzony wniosek do sądu o ukaranie w związku z popełnionymi wykroczeniami – przekroczeniem dozwolonej prędkości oraz prowadzenia pojazdu bez uprawnień, za które sąd morze orzec grzywnę w wysokości nawet 30 tysięcy złotych.
fot. KPP Piła