Dyskusję nad wotum zaufania poprzedził raport o stanie gminy Złotów. Drugi rok z rzędu ratusz posiłkował się analizą przygotowaną przez firmę CentroPolis, która na podstawie mierzalnych danych liczbowych przygotowała raport. Co z niego wynika?
- Pokazując sytuację miasta na tle innych, podobnych ośrodków wyraźnie widać, że działania podejmowane przez samorząd lokalny okazało się trafne i skuteczne. To znaczy, że miasto poradziło sobie z olbrzymim wyzwaniem jakim był budżet w 2022 roku. Miasto poradziło sobie z zadaniami inwestycyjnymi, realizowało ich bardzo dużo. Bo blisko 10 proc. budżetu całego miasta to był budżet przeznaczony na inwestycje - mówi Krzysztof Koman z Centrum Innowacji Społeczno-Samorządowych CentroPolis.
To jednak nie przekonało radnych. Właśnie wspomniane inwestycje były kością niezgody podczas dalszej debaty, tym razem nad wotum zaufania dla burmistrza. Przewodniczący rady zarzucił burmistrzowi zupełny zastój inwestycyjny w mieście.
- To inwestycje nam mówią, jak się rozwijamy. Tak, jak nasze miasto się rozwija. W ubiegłym roku wydatki majątkowe zostały wykonane na poziomie 60 proc. Jest to bardzo mało w porównaniu z miastami porównywalnymi do naszego Złotowa. W których można było realizować wydatki majątkowe na poziomie nawet 90 proc. - mówi Jakub Pieniążkowski, przewodniczący rady miasta Złotowa.
- Uchwalili go wadliwie, uchwalili go niespójnie. Regionalna izba obrachunkowa ogłosiła, że 23 marca uchwali budżet zastępczy, jeśli radni nie dadzą spójnego dokumentu żebym mógł wykonywać te zadania inwestycyjne. Przyszła garstka ludzi, przegłosowali 22 marca, a więc zabrali nam jeden kwartał w bardzo trudnym roku - przekonuje Adam Pulit, burmistrz Złotowa.
Podobną opinię ma radny Łukasz Piosik. Według niego trudno się doszukać merytorycznych argumentów ze strony radnych, będących w opozycji wobec burmistrza.
- Wotum zaufania bardziej rozgrywka polityczna bym powiedział. Chociaż dalej nie widzę żadnej argumentacji. Widzę tylko i wyłącznie rozgrywkę polityczno-personalną - mówi Łukasz Piosik, radny rady miasta Złotowa.
Ostatecznie Adam Pulit nie otrzymał wotum zaufania. Przeciwko niemu było 7 radnych, za 4, a 2 wstrzymało się od głosu. Inaczej było w przypadku głosowania nad udzieleniem absolutorium. Tym razem radni podzielili się niemal po połowie. 6 było za udzieleniem, 7 przeciwko. W związku z tym, że wymagana jest bezwzględna większość do podjęcia takiej uchwały, która w przypadku Rady Miasta Złotowa wynosi 8 głosów, to tym samym radni kwestii absolutorium nie rozstrzygnęli.