Dobiegł końca remont przejazdu kolejowego w Mirosławcu. Zgodnie z harmonogramem prac, budowlańcy mieli zejść z budowy w czwartek, a prace zakończyli już we wtorek. Kierowcy podróżujący krajową dziesiątką mogą odetchnąć z ulgą, podobnie mieszkańcy miasta.
Przejazd kolejowy biegnie przez główną ulicę miasta i umiejscowiony jest od strony wjazdu z kierunku Kalisza Pomorskiego. Remont w sumie trwał 9 dni. Przez ten czas kierowców czekały spore utrudnienia związane z dalekim objazdem lub krążeniem po osiedlowych uliczkach Mirosławca. To ostatnie szczególnie dokuczało mieszkańcom.
- Tych tirów i tego wszystkiego była masa. Od Wałcza jak się wjeżdża to było bardzo źle oznakowane. Z tego względu kierowcy
krążyli tu na wysokości właśnie parkingu zamkniętego. Zresztą przez remont musieli nakręcać i błądzili po Mirosławcu - mówią mieszkańcy.
Sam przejazd kolejowy jest częścią linii, która jest obecnie modernizowana. Jej zarządcą jest Ministerstwo Obrony Narodowej.
- Ten remont jest częścią rewitalizacji linii kolejowej 410, która prowadzi ze Złocieńca do Choszczna, chociaż remont na razie odbywa się tylko do Drawna - przypomina Piotr Pawlik, burmistrz Mirosławca.
Mimo że linia kolejowa jest realizowana głównie na potrzeby wojska, to istnieje szansa, że MON wyrazi zgodę, aby tą trasą kursowały cywilne pociągi osobowe lub towarowe. Póki co z szybkiego zakończenia remontu najbardziej cieszą się kierowcy mogący już swobodnie poruszać się krajową dziesiątką i mieszkańcy, którym nie dokuczają już przybysze błądzący po osiedlowych uliczkach.
Komentarze
Zobacz także