Jak pisze portal rynek-kolejowy.pl – zaraz po wejściu w życie czerwcowego rozkładu jazdy trzeba było obniżyć prędkość pociągów na odcinku między Piłą a Szczecinkiem. Ograniczenie było drastyczne, bo zamiast z prędkością 100 km/h, jedziemy 50 km/h. Sytuacji nie poprawia fakt, że zelektryfikowana linia jest jednotorowa.
Cytowany przez portal Bartosz Pietrzykowski z biura prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych tłumaczy:
– W przypadku obecnie wykonywanych prac, mamy do czynienia z wymianą odcinków szyn, w których zostały wykryte wady, mogące spowodować w niedalekiej przyszłości ich pęknięcie. Roboty naprawcze potrwają do 10 sierpnia. Należy zaznaczyć, że są one prowadzone w nocy, w przerwie pomiędzy pociągami (trwającej ok. 5h) i są prowadzone przez 7 dni w tygodniu. Efektem tych prac będzie odwołanie ograniczeń prędkości, co poprawi parametry eksploatacyjne na linii kolejowej nr 405. Ograniczenia będą odwoływane sukcesywnie w ramach postępu prowadzonych prac.
Pociągi muszą na siebie dłużej czekać, więc rozsypuje się system zaplanowanych mijanek na stacjach. W efekcie prawie wszystkie składy na linii są opóźnione o 10 lub 15 minut, a są i większe opóźnienia.
fot. R. Stolnicki/rynek-kolejowy.pl