Części uprzęży konnych oraz powozów odnaleźli płetwonurkowie w Gwdzie, w okolicach zapory wodnej w Ptuszy. Są to kolejne znaleziska historyczne z okresu II wojnie światowej w tej części rzeki.
W 2004 roku ukazały się wspomnienia autorstwa Mieczysława Piwowara. To żołnierz 11 pułku piechoty, który szczegółowo opisuje miejsce przeprawy przez Gwdę z przełomu stycznia i lutego 1945 roku 10, 11 i 12 pułku piechoty IV dywizji Wojska Polskiego.
- W trakcie forsowania Gwdy lód uległ załamaniu i wóz taborowy po prostu wpadł w odmęty wody i wraz z zaprzęgiem konnym został zatopiony - mówi Tomasz Zbylut, pełnomocnik Towarzystwa Wiedzy Historycznej Ziemia Szczecińska
Towarzystwo Wiedzy Historycznej “Ziemia Szczecińska” rok temu zorganizowało pierwszą wyprawę. Poszukiwali w Gwdzie artefaktów związanych z tym wydarzeniem. Wydobyli między innymi pojemniki na leki, skrzynie czy części taboru konnego. Jednocześnie zweryfikowali wspomnienia samego Piwowara.
- Historia Piwowara nie wiąże się z tym miejscem, gdzie brane było to pod uwagę. A mianowicie wiąże się to z 12, a on szedł w 11. Gdzie przeprawiali się troszkę dalej. Jakieś 4 kilometry w górę rzeki - wyjaśnia Krzysztof Wasilewski, Towarzystwo Wiedzy Historycznej Ziemia Szczecińska
Szczecińscy pasjonaci historii doszli do wniosku, że Mieczysław Piwowar przeprawiał się przez rzekę, w części, w której koryto miało około 20 metrów. Natomiast znalezione artefakty były w części Gwdy o szerokości ponad 100 metrów.
Poza tym tabor 11 pułku składał się z dwóch zaprzęgów, a znalezione artefakty wskazywały, że było ich znacznie więcej. Dlatego teraz oprócz starej lokalizacji przeszukano także nową. Szczecińskim płetwonurkom towarzyszyli ci z Piły.
- Jest to woda stojąca tutaj. Z tego co zdążyliśmy zaobserwować. Czyli nurkowanie generalnie, tak jak w jeziorze. Nie ma wartkiego nurtu, który mógłby nas wciągnąć. Oczywiście przy samej zaporze, gdzie woda przelewa się przez te elementy elektrowni, tam się nie podpływa. Bo tamta woda może ściągnąć - wyjaśnia Wiesław Leszczyszyn, Stowarzyszenie Nurkowe Gwda
W już raz przeczesywanej lokalizacji nurkowie znaleźli części uprzęży i powozów. Miejsce przeprawy Mieczysława Piwowara wciąż pozostaje tajemnicą. Niczego nie znaleziono. Członkowie Towarzystwa Wiedzy Historycznej “Ziemia Szczecińska” zapewniają jednak, że to nie koniec ich poszukiwań i na pewno tu wrócą.