Osoby samotne szczególnie mogą czuć się zagrożone, bo nie zawsze mogą liczyć na szybką pomoc bliskich.
- Byłam sama i jeszcze wnuka miałam. Nie mogłam wstać z tapczanu. Usiadłam i po prostu nie mogłam wstać. Zadzwoniłam do syna. Syn akurat przyjechał, zadzwonił po karetkę. Karetka przyjechała i mnie zabrała - wspomina Teresa Kiestrzyn.
O dużym szczęściu może mówić także inna mieszkanka Lipki.
- Pękł tętniak aorty serca i byłam sama. Bo mieszkam sama. To wtedy parametry wykryłyby coś takiego. A tak musiałam się dodzwaniać, szukać pomocy - powiedziała Krystyna Dopierała.
I temu ma służyć ta specjalna opaska, przypominające zwykły zegarek, a wyposażona jest w specjalny czujnik, który...
- Mierzy ciśnienie, saturację oraz temperaturę ciała. A do tego posiada ten jeden, główny przycisk z którego senior może skorzystać. Przyciskając przez 3 sekundy i w tym momencie załącza się powiadomienie do centrum teleopieki i wtedy zgłasza się tam operator, ratownik - mówiła Edyta Olczak, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lipce.
- Przy trzeciej czy chyba przy czwartej funkcji tylko 3 sekundy przytrzymać i już ratownik jest - mówiła Krystyna Dopierała.
25 seniorów z Lipki otrzymało już te opaski. Sfinansowano je z rządowego projektu “Korpus Wsparcia Seniorów”. Jest szansa, że liczba seniorów objętych taką opieką w przyszłym roku się zwiększy.