Ponad 33 mln zł na rewitalizację centrum Piły

Centrum Piły zmieni się nie do poznania – zapewniają władze miasta. Zmienić miałby się plac Zwycięstwa oraz sąsiednie ulice wraz z deptakiem. To na razie jednak tylko plany. Na zmiany w centrum Piły potrzeba astronomicznych pieniędzy. To nawet 33 mln złotych.

Projekt nowego placu Zwycięstwa przygotowuje znany w branży architekt krajobrazu Dariusz Malinowski.

– Ma na swoim koncie takie realizacje jak plac Szembeka czy plac Grzybowski. Zieleń będzie zachowana w większej części. Pojawi się mała architektura, pojawi się prawdopodobnie także oświetlenie i woda – wyjaśnia Mirosława Maćkowiak-Długosz, dyrektor Wydziału Architektury UM Piły.



Koncepcję zagospodarowania placu wraz z wizualizacją poznamy w połowie września. To nie jedyne zmiany, które szykują się w tym rejonie. Miasto chce zmienić także ulice Spacerową i Śródmiejską. – To jest ulica naszpikowana rozmaitymi przeszkodami, zarówno dla osób niepełnosprawnych, starszych, czy rodziców z dziećmi. Ta modernizacja, o której myślimy to unowocześnienie tego miejsca w kompozycji i estetyce takiej jak myśli się o placu Zwycięstwa – tłumaczy Jolanta Sobieszczyk, dyrektor Wydziału Rozwoju i Funduszy Europejskich.

Wokół placu miałby zostać ograniczony ruch samochodowy na rzecz pieszych i rowerów. Postój dla taksówek oraz parkingi jednak zostaną. Miasto będzie szukać w pierwszej kolejności zewnętrznych dotacji na realizację tych planów. Na same zmiany na placu Zwycięstwa potrzeba około 10 mln złotych.

– Łączna wartość inwestycji, które zliczyliśmy to 33,5 mln złotych, a wystąpiliśmy o dofinansowanie w kwocie 30 mln zł. Mamy pewną część pieniędzy zagwarantowaną w budżecie – podkreśla Piotr Głowski, prezydent Piły.

Na nowy wygląd centrum Piły mieszkańcy muszą poczekać przynajmniej 3 lata.

Zdjęcie: UM Piły