“Piła wita równość”. Pod takich hasłem uczestnicy III Marszu Równości przeszli w sobotę ulicami Piły. Wydarzenie przebiegło w pokojowej atmosferze, policja nie odnotowała poważnych incydentów.
Trzecia edycja marszu zgromadziła około 100 osób. Uczestnikami były osoby LGBTQ+ oraz wspierający ich postulaty. - Pierwszy raz jestem w takim środowisku, ale widzę, że jest bardzo radośnie, bardzo spontanicznie i podoba mi się to - powiedziała jedna z uczestniczek.
Tęczową paradą chcieli podkreślić, że walczą o prawa mniejszości seksualnych. -Osoby LGBT+ są w Polsce dyskryminowane. Nie mają prawa do zawierania związków, nie mają prawa do równości małżeńskiej, a osoby transpłciowe muszą pozywać swoich rodziców, aby zmienić swoje dane. To jest problem w tym państwie - tłumaczy współorganizator III Marszu Równości w Pile Dominik Gbur.
Marsz Równości zdaniem organizatorów był świętem równości, akceptacji i miłości. -Moim marzeniem jest, żeby te marsze nie były organizowane w formie manifestacji, tylko żeby to było święto. Żeby wszystkie osoby ze społeczności LGBTQ+ mogły przyjść, pobawić się, potańczyć, mieć swoje święto i pójść dalej ze swoimi potrzebami i marzeniami w świat - dodaje współorganizatorka Marszu Równości, ze Stowarzyszenia My, Rodzice Patrycja Kania.
A tym marzeniem jest m.in. dążenie do tolerancji, której ich zdaniem w Polsce nie ma. -Uważam, że teraz dużo mniejszości, nie tylko osób LGBT są strasznie dyskryminowane w naszym kraju. Np.. Choćby spotykam się z bardzo homofobicznymi wypowiedziami od osób dorosłych, od nauczycieli, od innych osób, słyszę słowa, które nie powinny mieć miejsca - wyraża swą opinię jedna z uczestniczek.
Uczestnicy przeszli w asyście policji z pilskiej Wyspy przez Zamoście. Szli dalej aleją Piastów. -Czuję, że ludzie potrzebują tego czegoś, co mogą poczuć, że są wolni i nie są sami. - Każdy ma prawo do kochania osoby, którą chce. Do wyrażania siebie przede wszystkim - tłumaczyli młodzi ludzie naszej dziennikarce.
O atmosferę marszu dbały stojące na jego czele Drag Quenn. Maszerujący powrócili na pilską Wyspę. Marsz zakończył się piknikiem. Parada przebiegła bez incydentów. W ramach kontrmanifestacji pojawiło się kilka osób z Fundacji Życie i Rodzina.