O remoncie przejazdu kolejowego mówiło się już od kilku lat. Zniszczone betonowe podkłady i wystające szyny sprawiały, że przejeżdżające tam samochody łamały sprężyny i niszczyły koła. W połowie sierpnia rozpoczął się remont. Pojawiły się utrudnienia dla kierowców, ponieważ na czas prowadzenia prac ten fragment ulicy został zamknięty.
- Ten przejazd wreszcie będzie wyglądał jak na XXI wiek, czyli będzie równy i nie będzie nas telepało przejeżdżając po nim. Niemniej jednak do 4 tygodni mogą potrwać te utrudnienia związane z tym, że będzie on zamknięty dla ruchu samochodowego - mówił w połowie sierpnia Krzysztof Jaworski, burmistrz Trzcianki.
W środę około godz.16.00 drogowcy powinni otworzyć dla ruchu tą część ulicy Sikorskiego.
Komentarze
Zobacz także